Historia 5 Pułku Strzelców Konnych Armii Krajowej

strzelcy_konni_old_d

Dnia 9 czerwca 1996 roku nadano naszej szkole imię 5 Pułku Strzelców Konnych Armii Krajowej,

Historia 5 Pułku Strzelców Konnych rozpoczęła się w okresie wojen napoleońskich. 30 grudnia 1806 roku rozpoczęło się jego formowanie. Czasy były niespokojne, za sprawą Napoleona Bonaparte, który wyruszył na podbój Europy.

U boku wojsk cesarskich dzielnie walczyły wojska polskie. Polacy (choć nie wszyscy) poparli Napoleona, gdyż obiecywał odtworzenie państwa polskiego.

   Po wkroczeniu na ziemie polskie, w wyniku napływu ochotników rozpoczęto powiększać stany osobowe Wojska Polskiego. Napoleon po zwycięstwie nad Austrią (Austerlitz) i Prusami (Jena) stanął do kolejnej potyczki, w której przeciwnikiem były połączone wojska rosyjsko – pruskie. Do ciężkiej bitwy doszło pod Friedlandem. W bojach tych brał udział 5 psk, którego formowanie zakończyło się 8 III 1807 roku. Bitwa nie została rozstrzygnięta. Obie strony poniosły w niej duże straty a wojska rosyjskie wycofały się za Niemen. Aleksander I musiał zgodzić się na rokowania. 7 VII 1807 roku powstało Księstwo Warszawskie, które składało się z ziem zaboru pruskiego, a na czele stanął Fryderyk August. Mimo decydującej woli Napoleona można stwierdzić, iż Polacy sami wywalczyli ten skrawek ziemi zwany Księstwem Warszawskim. Powstała armia licząca 30 tyś. żołnierzy. Głównodowodzący książę J. Poniatowski zadbał o jego walory. 5 psk. pod dowództwem pułkownika Turno zdobył sobie uznanie. W starciu pod Friedlandem wyróżnił się mjr Konopka, został on odznaczony przez Napoleona Orderem Legii Honorowej. W 5 psk. służbę pełnili znamienici oficerowie jak Maksymilian Aleksander Fredro, Franciszek Gajewski i inni. 5 psk. był niezwykle ważną jednostką bojową w wojsku polskim. Jazda tamtego okresu to trzy pułki ułanów i trzy pułku strzelców konnych (w tym 5 psk.).

   W Księstwie pozostawały tylko wojska polskie. Napoleon walczył w Hiszpanii. Księstwo było łatwym łupem dla sąsiadów żądnych rewanżu. Kwiecień 1809 roku okazał się pierwsza próbą dla małego państwa i jego armii, gdzie po zabraniu do Hiszpanii wojska w kraju pozostawało 16 tys. żołnierzy.

   Wiosną w granice Księstwa wkroczył 32 tysięczny korpus arcyksięcia d'Este. 5 psk. do tego czasu stacjonował w pobliżu granicy Litwy i Prus. Jednak w wyniku zagrożenia szybko wszedł do akcji. Pierwszą bitwą było starcie pod Raszynem. Tu okazało się, że armia jest przygotowana do bojów a ponadto posiada zdolnego wodza w osobie J. Poniatowskiego. Książę J. Poniatowski dzięki sprytnemu manewrowi przeszedł od obrony do ataku. Podjął brzemienną w skutkach wyprawę do Galicji. W tym udanym pochodzie uczestniczył 5 psk. Stoczył on liczne potyczki pod Baranowem, Jarosławiem, Wrzawami. Wszystkie zakończyły się sukcesem 5 psk. Jego żołnierze odznaczeni zostali sześcioma Krzyżami Virtuti Militari i dwudziestoma sześcioma Krzyżami kawalerskimi. Pod Górą Kalwarią doszło do nielada wyczynu, jeden z podoficerów 5psk zdobył sztandar pułku Lönzer Beichet.

   W roku 1811 pułk zostaje przydzielony dla osoby Fryderyka Augusta jako asysta honorowa. Rok później Napoleon wyprawia się na Rosję. Polacy wiele obiecywali sobie po ewentualnym zwycięstwie. Terytorium księstwa po 1809 roku powiększyło się, jednak do stanu sprzed 1772 roku brakowało bardzo dużo. W 1812 5psk walczył pod Smoleńskiem w składzie V Korpusu Polskiego pod dowództwem ks. J. Poniatowskiego. W rejonie Grodna pułk otrzymał rozkaz szybkiego pościgu za uchodzącym gen. Bagration. W połowie sierpnia dotarł pod Smoleńsk. 21 VIII 1812 roku przeglądu 5 psk. dokonał Napoleon Bonaparte. Po zajęciu Moskwy pułk udał się do Kaługi. Tam wielokrotnie potykał się z oddziałami bocznej straży gen. Kutuzowa. Dzielnie odpierał ataki Gwardii a przede wszystkim Kozaków. Szczególnie ciężkim bojem okazała się bitwa pod Czerkasami, gdzie pułk uratował pomoc nadesłana przez J. Poniatowskiego.

   Niezwykle ciężka zima w roku 1812 doprowadziła do tragicznej sytuacji armię Napoleona. Niepokonana przez Rosjan, mająca za wroga nie tylko żołnierzy ale i ludność cywilną musiała się poddać srogiej rosyjskiej aurze. Podczas sławetnego odwrotu 5 psk. toczył boje pod Wiaźmą i Krasnem. Strzelców konnych nie zabrakło też pod Berezyną, gdzie oddziały polskie osłaniały odwrót wojsk francuskich. W końcu listopada 1812 roku pułk dociera do Krakowa. Wyprawę rosyjską przetrwało zaledwie 15 oficerów i 40 żołnierzy. Nikt jednak nie złożył broni. Stany osobowe uzupełniono do 700 żołnierzy. Następnie pułk wyruszył do Saksonii gdzie zakończył swą działalność.

   Kolejny epizod wojenny z udziałem 5. PSK miał miejsce w czasie wojny polsko – rosyjskiej 1831 roku. 19 stycznia 1831 r. pułk strzelców konnych gwardii otrzymał nazwę V Pułku Strzelców Konnych. Pułk pod dowództwem płk Benedykta Zielonki walczył m.in. w lutym 1831 roku pod Wawrem i Grochowem, w czerwcu pod Ostrołęką, w lipcu pod Raciążem. W październiku wraz z resztkami polskiej armii również żołnierze 5 PSK przekroczyli granicę Królestwa Polskiego przechodząc do Prus. Osobistą decyzją cara Mikołaja I wszyscy oficerowie i żołnierze pułku zostali następnie objęci amnestią, z rosyjskich funduszy sfinansowano nawet powrót Polaków z Prus na teren Królestwa.

   Ponowne odrodzenie pułku nastąpiło w latach 1919 – 1921. W tym okresie pułk odradzał się szwadronami. Walczyły one w różnych zgrupowaniach i frontach: litewsko – białoruskim, wołyńskim, kijowskim. Ostatecznie odrodzenie 5 psk. dokonało się po zakończeniu wojny polsko – bolszewickiej i podpisaniu pokoju w Rydze. 5 Pułk Strzelców Konnych powstał ponownie 1 VIII 1921 roku. Jego miejscem zakwaterowania był Tarnów. Wszedł w skład 5-tej Samodzielnej Brygady Kawalerii Kraków. W 1929 roku dowództwo pułku wraz z dwoma szwadronami przeniesiono do Dębicy. Koszary dla wojska zlokalizowano przy ulicy Kościuszki.

   W lipcu 1939 roku organizuje się Krakowską Brygadę Kawalerii, 5 psk. wchodzi w jej skład. Dowództwo nad KBK obejmuje gen. Szyling. W połowie lipca odbywa się w dowództwie Armii "Kraków" odprawa z udziałem dowódcy KBK, szefa sztabu, dowódców pułków i dywizjonów artylerii konnej. Zapoznano zebranych z zadaniami Krakowskiej Brygady Kawalerii, Armii "Kraków". Dyskutowano nad pasem działania i sąsiednich armii. Zadania KBK nie zmieniły się już do 1 września 1939 roku. Od połowy sierpnia pułk prowadzi tzw. Ruchome ćwiczenia w pobliżu Dębicy. 23 sierpnia rozpoczyna się mobilizacja. W tym gorącym momencie dowódcą pułku jest płk Kazimierz Kosiarski. Jako wzorowy oficer i dowódca sprawnie przeprowadza mobilizację i po upływie 30 godzin pułk melduje zdolnośc marszową. 25 i 26 sierpnia pułk wyrusza transportami kolejowymi do miejsca postoju (Zawiercie). 29 VIII przenosi się na pozycje wyjściowe w pobliżu miasteczka Koziegłowy. 30 sierpnia na mocy rozkazu gen Piaseckiego z pułku wydzielono dywizjon (2 szwadrony + 6 ckm i 2 działa p.panc.), którego zadaniem było zorganizowanie obrony na skrzydle KBK. Zadanie zostało wykonane 31 VIII przez mjr. Franciszka Rekuckiego. W ten sposób KBK została zabezpieczona przed ewentualnym oskrzydleniem w rejonie Ligota Woźnicka – Woźniki. W dniu 1 IX 1939 o godzinie 630 płk Kosiarski objął pozycje wokół Woźnik. Tam walczył do 20 września.

   Walki 5 psk można podzielić na 4 etapy.

krzyz• 1. 1- 4 września – to działania obronne i opóźniające na Śląsku w rejonie Woźnik, Ligoty Woźnickiej, Koziegłów, Nadwarcia, Żarek, Pradła, Szczekocin i Sędziszowa. 

• 2. 5 – 7 i 7 – 12 września – działania odwrotowe na rzekę Nidę w rejonie Pińczowa, Wislicy, Buska, Nowego Korczyna i na rzekę Wisłę w rejon Baranowa, Tarnobrzega.

• 3. 12 – 16 września działania na Lubelszczyźnie w rejonie Biłgoraja i Tarnogrodu.

• 4. 18 – 20 września walki końcowe w rejonie Tomaszowa Lubelskiego, Tarnawatki i Krasnobrodu.

W dniach 8, 13, 14 i 17 września pułk wykonywał nakazane przemarsze bez walki. W ostatnich dniach wojny KBK i 5 psk znalazły się w orbicie działania Armii "Lublin" dowodzonej przez gen. Piskora. Była to ostatnia walka 5psk w konnym szyku. W walkach końcowych panował już chaos co było wynikiem beznadziejnej sytuacji w jakiej znalazło się Armia Kraków. Po 18 września w Krakowskiej Brygadzie Kawalerii pozostał tylko 5psk, który był zdolny do prowadzenia dalszych walk. Jeżeli wziąć pod uwagę znaczącą przewagę nieprzyjaciela tak pod względem ilościowym i uzbrojenia, jak również i to, że były to jednostki szybkie, zmotoryzowane i pancerne, to wyniki działań bojowych Krakowskiej Brygady Kawalerii należy uznać za dobre. Do 7 września 1939r w Dębicy działał Ośrodek Zapasowy Krakowskiej Brygady Kawalerii. W skład O/Z wchodziły nadwyżki 5psk, 3 i 8 pułk ułanów. Po wyjściu pułku na linię frontu w koszarach w Dębicy powstał szwadron zapasowy. Część rezerwistów opuściła koszary i przeszła do poddębickich miejscowości w tym między innymi nowo sformowany szwadron por. rez. Kazimierza Ronpperta. Dwa dni później szwadron otrzymał rozkaz marszu do rejonu Korczyna i obsadzenia przyczółka mostowego w Nowym Korczynie. Po wycofaniu się z przyczółka do Szczucina wysadza most na Wiśle. 8 września szwadron wszedł w skład 5psk, dołączył do niego pluton pionierów p. por. rez. Macieja Radziwiłła. Po ogłoszeniu kapitulacji przez dowódcę Armii Kraków część oficerów, podoficerów i strzelców 5psk zdołała uniknąć niewoli i powróciła w rodzinne strony w okolice Dębicy.

   W wyniku poniesionych strat i niemożności prowadzenia dalszej walki jak i krytycznej sytuacji w kraju zostaje wydany rozkaz kapitulacji. Zarówno dowódca KBK gen Piasecki jak i dowódca 5 psk płk Kosiarski nie chcą pogodzić się z ta decyzją. Pomimo ogłoszenia kapitulacji część oficerów, podoficerów i strzelców przebija się z okrążenia aby uniknąć niewoli. Już wkrótce po przybyciu w rodzinne strony rozpoczynają działalność w tajnych strukturach.

ak_kotw

 

Na bazie kadry 5psk, członków koła ZOR i licznej rzeszy młodzieży szkół średnich i zawodowych, powstała w Dębicy Komenda Obwodu SZP-ZWZ-AK, która zorganizowała w terenie 10 placówek.

   W 1944r na bazie tych placówek został odtworzony 5psk AK, działający podczas "Burzy".

 

 

W kwietniu 1944r klęska okupanta była już faktem dokonanym. Postępując za stale cofającym się nieprzyjacielem Armia Czerwona wkroczyła w granice Polski. W Polaków wstąpił nowy duch, Podziemie coraz odważniej atakowało Niemców. Armia Krajowa była gotowa do wyjścia z podziemia i do otwartej walki z wrogiem.

   Wstąpienie do otwartej i jawnej walki było uzależnione do sprawnego przeprowadzania mobilizacji Sił Zbrojnych w kraju. Z rozkazu Komendy Głównej przystąpiono do opracowania planów mobilizacyjnych, nazywanych oficjalnie OSZ. W tym przedmiocie ukazał się szereg rozkazów, z których wynikało, że należy odtworzyć w pierwszej kolejności oddziały macierzyste, opierając się na etatach sprzed 1939r. Ponieważ w Dębicy stacjonował 5psk dlatego zadanie referentów mobilizacyjnych polegało na odtworzeniu tego pułku.

   W okresie akcji "Burza" oddziały Inspektoratu Rzeszów utworzyły jednostkę taktyczną 24 Dywizji Piechoty AK pod dowództwem ppłk. "Pługa" (Łukasz Ciepliński). Oddziały Komendy Obwodu Dębica odtworzyły w tej jednostce 5psk, którego dowódcą był mjr. "Klamra" (Adam Lazarowicz), ogólny stan osobowy to 1258 ludzi. W skład 5psk AK wchodziły 3 baony operacyjne w trzech różnych rejonach walki. Baony te, zwane również zgrupowaniami nosiły nazwę swoich dowódców.I tak zgrupowanie p por. "Stępa" walczyło w pierwszym rejonie walki ,a zgrupowanie kpt. "Rygla" w II rejonie walki , a zgrupowanie ppor. "Lisa" w trzecim rejonie walki.

   Wszystkie trzy ugrupowania działały przede wszystkim na linie komunikacyjne nieprzyjaciela , to jest na główną szosę przelotową Kraków- Lwów oraz przyległą do niej dwutorową linię kolejową. Tymi bowiem szlakami wycofywała się armia niemiecka pod naporem wojsk niemieckich. Podobnymi działaniami została objęta cała Polska od momentu wkroczenia wojsk niemieckich.

   Podkarpacki masyw leśny ciągnący się na południe jednolitym pasmem wzdłuż szosy Sędziszów- Pilzno , dawał schronienie oddziałom partyzanckim AK. Stąd wychodziły wszystkie ataki partyzantów, tutaj cofały się oddziały polskie po wykonaniu zadania.

   Wyniki walk Obwodu Dębica w akcji spotkała się z wysoka oceną władz zwierzchnich AK. 5psk AK nie zostało rozbite przez Niemców chociaż poniosło pewne straty , a zaprzestały walki i zostały rozwiązane tylko dlatego , że taki rozkaz wydał dowódca pułku na skutek sytuacji, jaka zaistniała na froncie wschodnim . Po rozwiązaniu pułku żołnierze z trudem wyszli z lasów , płacąc za to dodatkowymi ofiarami. Na pobojowiskach leśnych pozostały ciała poległych żołnierzy AK których koledzy nie mogli pogrzebać.

    Nie mogła uczynić tego ludność cywilna , gdyż została z tych okolic wysiedlona. Przez zimę 1944/45 leżały zwłoki partyzantów aż dopiero w styczniu gdy ruszył front , ludność cywilna dopełniła obowiązku wobec swoich obrońców. Żołnierze AK powiatu dębickiego spełnili swój obowiązek wobec umęczonej ojczyzny, walczyli z okupantem przez pięć lat niewoli nie zważając na ofiary. Żołnierzy AK po zakończeniu wojny ścigano i aresztowano aż po 1956r. Społeczeństwo powiatu dębickiego doceniło wkład krwi tych niejednokrotnie bezimiennych bohaterów i z prawdziwym pietyzmem otoczyło opieką groby poległych żołnierzy oraz upamiętniło miejsca stawiając pomniki. Żołnierze 5psk AK są również patronem naszej szkoły to jest Szkoły Podstawowej Nr 11 w Dębicy. Poza tym w mieście Dębica niektóre ulice noszą nazwę bohaterskich żołnierzy 5psk AK.

   Ostatnia w armii polskiej jednostka kontynuująca tradycje 5. pułku powołana została w 1995 roku, mając za patrona generała dyw. Jana Nepomucyna Umińskiego, kawalerzystę z okresu wojen napoleońskich, Królestwa Polskiego i Powstania Listopadowego. Był to batalion rozpoznawczy 10 Sudeckiej Dywizji Zmechanizowanej ostatecznie rozformowany w 1998 roku.

   5 września 2004 r. w ramach Tarnowskiej Parady Konnej odbyły się w uroczystości związane z 85 rocznicą utworzenia 5. Pułku Strzelców Konnych stacjonującego w okresie międzywojennym w Tarnowie, a następnie w Dębicy. Przy tej okazji po raz pierwszy zaprezentował się mieszkańcom Tarnowski Oddział Jazdy im. 5 Pułku Strzelców Konnych, będący terenowym oddziałem Stowarzyszenia "Szwadron Jazdy RP". Impreza stanowiła pierwszy element reaktywowania kawaleryjskich tradycji w Tarnowie i regionie.

   Od ośmiu lat działa w Polsce Stowarzyszenie "Szwadron Jazdy RP" z siedzibą w Warszawie – Stara Miłosna, powołane do życia w celu kontynuowania tradycji polskiej kawalerii. Przed kilkoma miesiącami grupa miłośników koni i ułańskiej historii powołała w Tarnowie oddział jazdy, który stał się częścią ogólnopolskiego stowarzyszenia. Tarnowski oddział znalazł siedzibę na terenie Stada Ogierów Klikowa, będącego od pewnego czasu zakładem Stada Ogierów "Białka" w Krasnymstawie. Honorowy patronat nad Tarnowskim Oddziałem Jazdy im. 5 Pułku Strzelców Konnych przyjęli prezydent miasta i starosta tarnowski. 5 września po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat na tarnowskich ulicach pojawią się "strzelcy" oddziału kawalerii. Pretekstem do reaktywowania tradycji kawaleryjskich w Tarnowie jest, przypadająca w przyszłym roku, 85 rocznica powołania do życia w niepodległej Rzeczpospolitej 5 Pułku Strzelców Konnych, stacjonującego przed laty w Tarnowie, a później w Dębicy.

odznaka

 

5 Pułk Strzelców Konnych
(DĘBICA, Otok biały)
Pod kocami dziewki chowa,
To jest piąty pułk z Tarnowa.

Lance do boju, szable w dłoń
Bolszewika goń, goń, goń
Żuraw, żuraw, żurawia
Żurawiejka ty maja!

 

 

 

okregi_ak_n_map sztandar ak sztandar wszkole noc

 

 

 

Opracowanie:
Ludmiła Stelmach – Kołodziej
Wojciech Iwasieczko